*Rozdział 12*
*oczami Darii*
Miałam naprawdę trudne dzieciństwo. Mój tata znęcał się nad nami. Bił mnie bardzo często, molestował mnie. Pewnego dnia Kinga zaproponowała mi żebym nagrała to i poszła z tym na policję. Zgodziłam się. Kiedy był proces sędzia wziął stronę. Tata.. hmmm nie mogę tego człowieka nazwać moim ojcem dostał 5 lat pozbawienia wolności i zakaz zbliżania się do nas. Niedługo wyjdzie na wolność, a ja się strasznie boję co znowu wymyśli...
Mama jest chora na raka. Ta choroba strasznie ją osłabiła. W każdej chwili może umrzeć. Nie wiem co w tedy zrobię, ale staram się o tym nie myśleć. Jedynym poparciem jest Kinga.
Teraz, kiedy poznałam Dawida moje życie nareszcie nabrało kolorów. Kiedyś znałam go tylko z opinii innych ludzi. Mam nadzieję, że przynajmniej zostaniemy dobrymi przyjaciółmi, że sława go nie zmieni i że do końca zostanie tym samym Dawidem.
*oczami Kingi*
Dziwnie się czułam będąc na wózku. Miałam ochotę po prostu wstać i pobiec do domu. Ale nie mogłam. Kto wie, czy kiedykolwiek będę mogła.
Minął miesiąc. Codziennie ktoś do mnie przychodził i musiałam ćwiczyć. Widać poprawy i była jakaś szansa na odzyskanie czucia w nogach.
Dawid do tej pory nie wracał. Kontaktowaliśmy się tylko telefonicznie, nawet na skype nie miał czasu wejść.
Mam już tego wszystkiego dość. Chcę, żeby wszystko było tak jak dawniej...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak wam się podoba? Pisałam go dość długo i cały czas go poprawiałam aż w końcu jest w miarę okej :)
No to tak może od początku:
Mnie od niedzieli nie ma (zrobiłam sobie z rodziną wczesne wakacje <3), więc moja wspólniczka doda kilka rozdziałów. Postaram się dodać przynajmniej jeden w tym tygodniu jednak nie obiecuję, muszę ogarnąć naukę i odrabianie lekcji.
# ALOHA <3
Jestem pierwsza! Jeej!
OdpowiedzUsuńTroszkę ode mnie odgapiłaś ale nie mam ci tego za złe :D
Czekam na kolejny :*
dziekuje <3 ale nie odgapilam od cb :) mialam juz wczesniej napisany i wlasnie chcialam troche zmienic zeby nie bylo ze zgapilam od kogos ale uwierzcie mi ja nie jestem taka ze od kogos zgapiam :)+ jaki zaciesz ze jestes pierwsza ^^
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://okrutny-los.blogspot.com/
dzieki wchodze na twojego bloga regularnie <3
OdpowiedzUsuń