*Rozdział 17*
- Co się stało?- spytałem zaciekawiony.
- Moja... moja mama...- zaczęła się trząść i cały czas płakała.- moja mama dostała zawału, kiedy zobaczyła ten artykuł w telewizji. Musi przejść operację. Jej życie jest zagrożone. Mocno ją przytuliłem. Wiedziałem, że nie jest jej łatwo.
- Pojadę do niej.
- Zawiozę cię tam.- zaproponowałem.
- Nie, to nie jest dobry pomysł.
- Ubierz się, zaraz wyjeżdżamy.Dobrze się składa, że mam tam koncert.
*oczami Darii*
To miło z jego strony, że zaproponował to. Dość szybko ubrałam się i spakowałam. Pojechaliśmy pod jego dom. Wziął najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyliśmy w drogę. W samochodzie rozmawialiśmy o jego dotychczasowym życiu, o rodzinie i przyjaciołach. Zatrzymaliśmy się, żeby coś zjeść w macku. Kiedy weszliśmy do środka kilka dziewczyn podbiegło do nas. Poprosiły o autografy i zdjęcia z nami. Jeszcze kilka miesięcy temu to ja byłam fanką Dawida, a teraz jestem jego przyjaciółką. To ciekawe jak życie może się zmienić w tak krótkim czasie. Kiedy odeszły od nas Kwiat wtrącił:
- Witaj w moim życiu.- uśmiechnął się.
- Nie mów, że ci się nie podoba.- szturchnęłam go w ramie.
- To jest już czasami męczące, pomyśl wchodzę do jakiegoś sklepu a tu tłum fanek do mnie przybiega.
- No w sumie racja. Ale wolisz życie gwiazdy, czy normalne?
Nie odpowiedział mi, tylko wzruszył ramionami.
Zamówiliśmy jedzenie na wynos i pojechaliśmy.
*oczami Dawida*
Daria tak słodko spała. Zauważyłem, że jest jej zimno, więc przykryłem ją swoją bluzą. Puściłem na chwilę kierownice. Koła zaczynały się ślizgać. Próbowałem hamować. Daria obudziła się i nie wiedziała co się dzieje. Uderzyła głową w szybę i straciła przytomność Wjechaliśmy w rów po kamieniach. Samochód utknął w błocie. Nie mogłem otworzyć drzwi. Rozpiąłem pasy. Akurat teraz rozładowała mi się komórka. no extra. Sprawdziłem jej. Miała jedną kreskę, ale nie miała nic na koncie. Co robić?
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No jest na życzenie troszeczkę dłuższy rozdział :3 Mam nadzieję, że się wam spodoba :) Będę starać się pisać co dwa, trzy dni, ale nie wiem jak to wyjdzie :/ Wiecie szkoła.... nauka.... masakra :( no ale od czego są weekendy? Od odpoczynku ^^ i spotkania z przyjaciółmi :3
Jutro na 12 idę na basen <3 Takie soboty to ja lubię :) Później idę z koleżanką na dni Łęcznej o 18-stej i będzie zarąbiście. Nie wiem kiedy będę się uczyć no ale dobra :p
W niedziele z okazji dnia dziecka jadę sobie do Warszawy hihihi^^ no więc weekend cały zaplanowany.
A tak w ogóle to mam płytę Dawida aaaaaaaaaaa <3 <3 <3 wczoraj chyba ze trzy razy słuchałam od godziny 21 :) dzisiaj również dużo. Byłam w Lublinie w plazie. Najpierw poszłyśmy do empiku. Robiłyśmy akcje taką, że idziemy do kasy odbieramy płyty i nie patrzymy się na boki. Wychodzimy ze sklepu i wbiegamy. Szukamy kartonowego Dawida i normalnie szok :O Tak się jarałyśmy, że nie wiem xd. To musiało dziwnie wyglądać no ale dobra raz się żyje :p Spotkałyśmy kilka dziewczyn i miały taką samą reakcję xd Później poszłyśmy sobie do kfc zjeść longera :3 Połaziłyśmy trochę po sklepach. Były takie cudne rzeczy w croppie, ale nic nie kupiłam bo nie miałam dużo kasy :/
Nie wiem czemu wam to wszystko piszę, ale po prostu lubię dzielić się z wami wszystkimi emocjami i przynajmniej częściowo możecie sobie wyobrazić moje życie.
No a ja teraz kończę, ponieważ będę rozmawiać z przyjaciółką na skypie :)
A i w komentarzach zostawcie linki do swoich blogów :3 przeczytam jak czas pozwoli.
Chcę jeszcze dłuższe. Daj szybko kolejny!!! Oby matkce Darii nic się nie stało. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że Dawid i Daria ze sobą kręcą. :D
OdpowiedzUsuńhttp://hope-for-better-life.blogspot.com/
Fajneee...siostrra poleciła mi ten blog dzisiaj przeczytałam od 1 do 17 rozdziału i jest na prawdę fajne...A co z Kingą i kiedy następny rozdział???
OdpowiedzUsuńUuu coś mi tu śmierdzi xD :D oj będzie zdrada jak nic :d
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe komentarze. One naprawdę dają niezłego kopa do dalszego pisania <3 hehe może i będziecie przewidywalni :p a i spokojnie nie zapomniałam o Kindze wszystko idzie zgodnie z planem ^^
OdpowiedzUsuńA teraz jak się spręże to może dzisiaj dodam kolejny ale nie obiecuje bo mam sprawdzian jutro :/
Cudeńko ^^ czekam na kolejny rozdział :P
OdpowiedzUsuńdzięki już niedługo kolejny może jutro *-*
UsuńŚwietny rozdział ;d
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas : http://differentworldsofficjal.blogspot.com/
odwiedzę na pewno ;)
Usuńhttp://forever-kwiatonators.blogspot.com/ zapraszam i liczę na to, że pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
OdpowiedzUsuńzajrzę i przeczytam jak będę miała czas :)
UsuńNa prawdę uważacie, że te rozdziały są świetne? Moim zdaniem one były by ''dobre'' gdybyś tak często nie wyolbrzymiała tych wszystkich wypadków. Najpierw Kinga i Dawid zakochują się, teraz Daria ma jakieś problemy i prawie się całują...no kurde zastanów się kogo Ty chcesz połączyć ze sobą. I jeszcze takie krótkie rozdziały, widziałam lepsze blogi, i gdybym musiała polecić Twój blog, nie zrobiłabym tego. Mówię prawdę i nie oszukuję jak co niektóre. Bez pozdrowień.
OdpowiedzUsuń