środa, 30 lipca 2014

*Rozdział 27*
*oczami Dawida*
Czekałem na Igora już dość długo. Cały się trząsłem z zimna. No gdzie on jest?
- Może chcesz napić się gorącej herbaty?- zapytał się ten facet.
- Chętnie.
*oczami Darii*
Zaczęłam się martwić o Dawida. Coraz bardziej lało. A jeśli coś mu się stało? Nagle w oddali zobaczyłam jakiś samochód. Zatrzymał się koło mnie i zobaczyłam Igora.
- Wsiadaj bo zamarzniesz i się przeziębisz.
- Igor! Co ty tu robisz?- zapytałam wsiadając do auta.
- Dawid do mnie dzwonił z jakiejś stacji. Jedziemy po niego.
- Okej.
- A nic mu nie jest?
- Tego nie wiem. Mówił tylko, że jest cały mokry. A co ci w nogę?
- Nic. Potknęłam się o korzeń jak Dawid mnie gonił.
- Może ci opatrzą w szpitalu.
Za 10 minut byliśmy na miejscu.
- Dawid!!- krzyknęłam wchodząc do środka.
- Cześć!- uśmiechnął się.
- Idź się przebrać- powiedział Igor i dał mu ubrania.
Podziękował i poszedł do łazienki.
- Ej Daria.. mam pytanie...- Igor zrobił poważną minę.
- Tak?
- Co robiliście tak na serio razem?...
- Wiesz.. Ostatnio mój ojczym chciał mnie zgwałcić i Dawid mnie uratował. Moja mama gdy dowiedziała się o tym w tv dostała zawału serca i on chciał mnie do niej zawieźć. Mama choruje na raka.- opowiedziałam wszystko Igorowi ze łzami w oczach.
- Nie wiedziałem..- powiedział zaskoczony i mnie objął.- Mam nadzieję, że Twojej mamie nic nie jest. Zawiozę cię tam.
Po krótkiej chwili Dawid wyszedł.
- Zaraz, zaraz to pan nazywa się Dawid Kwiatkowski?- zapytał się ten pan ze stacji.
- Tak to ja- Dawid uśmiechnął się.
- Moja córka jest twoją fanką mogę prosić o autograf i pozdrowienia dla niej?
- Jasne. Nie ma problemu.
- Ona za panem jeździ po całej Polsce na koncerty. Codziennie słucha płyty i marzy aby mieć z panem zdjęcie i przytulić.
- Niech pan da do niej numer to zadzwonię jak będę miał czas.
- Okej. Będzie na prawdę szczęśliwa.
Dawid zrobił co do niego należało. Jejku to było cudowne. Pamiętam czasy kiedy to ja jeździłam za nim po kraju. Teraz mam Dawida obok mnie i kiedy go potrzebuję.
Podziękowaliśmy za pomoc i ruszyliśmy w stronę samochodu. W szpitalu byliśmy za jakieś pół godziny. W moich oczach można było zobaczyć strach. Byłam strasznie zestresowana. Dawid to od razu poczuł, podszedł do mnie i powiedział:
- Wszystko będzie dobrze. Nie martw się.
Zobaczyłam lekarza i do niego podbiegłam.
- Przepraszam, gdzie leży moja mama?
- Właśnie przed chwila zaczęła się operacja.
- Dziękuję.
Starszy pan kiwnął głową i poszedł do drugiej sali. Wróciłam do chłopaków i siadłam na krzesło.
- Co się stało?- pierwszy zapytał Dawid.
- Mamę właśnie operują.
Dwie godziny później przyszedł doktor i powiedział....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No to mamy kolejny rozdział tym razem dłuższy.
Dzisiaj idę do koleżanki a później z drugą koleżanką na rolki :)
Hahaha tak wiem bardzo interesujące xd
Mam do Was pytanie: czy będziecie gdzieś na najbliższych koncertach Dawida? Jeśli tak ktoś zadzwoniłby?Proszę dla Was to tylko chwila a dla mnie spełnienie marzeń. To co ktoś chętny? Możecie napisać na blogu :) No to ja kończę ;) Miłych wakacji.

13 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jeszcze, muszę napisać kilka rozdziałów do przodu.

      Usuń
    2. Proszę wstaw teraz. Bo ciągle czytam wszystko od nowa ;___; Od 14 do 27 znam już rozdziały na pamięć ..

      Usuń
    3. Ubóstwiam Twoje opowiadania. Popieram zdanie Ani.. Czy mogłabys wstawić kolejna część.
      Pozdrawiam - Twoja wierna czytelniczka.;3

      Usuń
    4. Dziękuję za tak miłe komentarze :D
      Teraz muszę wszystko posprawdzać czy dobrze mam napisane ale chcę napisać kilka do przodu, żeby później się nie pomylić czy coś :3
      Nie wiem kiedy dodam może jutro albo pojutrze.
      Mam do wszystkich takie pytanie: Czy chcecie abym pisała rozdziały codziennie i np żebyście dwa tygodnie lub dłużej czekali czy mam wstawiać co tydzień? Bo ja naprawę potrzebuję czasu aby to napisać.

      Usuń
    5. Em.. Ja chce często. Bo teraz non stop odświeżam a może jest nowy i tak ciągle.. Proszę wstaw jeden dziś prooooooooooszę ;3

      Usuń
    6. Dziś już nie dam rady, przepraszam :'( postaram się jutro tak koło 9,10
      Zrozumcie to też, ze nie chcę całych wakacji spędzać na komputerze. Jak już mam zamiar pisać rozdziały to będę właśnie w godzinach rannych albo koło 20, 21 bo wychodzę na dwór i spotykam się ze znajomymi.
      Czytam blogi na których dodają co tydzień lub dwa i ich czytelnicy są cierpliwi. Wiem, że czekanie to najgorsza rzecz i sama ją doświadczyłam ale naprawdę musicie poczekać później z tydzień jak dodam jutro bo muszę wymyśleć. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Przepraszam, ale musze. Kiedys dla mnie to opowiadanie bylo zajebiste, poki nie zaczelam sie zaglebiac w ten temat. I teraz widze, to opowiadanie nie dosc, ze jest krotkie to jeszcze calkowicie rozdzialy bez wiekszego sensu. Nic sie praktycznie nie dzieje. A poprzedni rozdzial byl no. Nudny! Dawid przyniosl apteczke, jejku ale ekstytujace. Pisz jak chcesz, bo to tylko moje zdanie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież ja cię nie zmuszam do czytania. Jeśli nie chcesz to nie musisz. To twoja decyzja. Ja się staram jak mogę. Poświęcam każdą wolną chwilę na bloga. Chcę aby wszystko było dobrze napisane. Jednak czasami mi to nie wychodzi. Mam tego świadomość i staram się poprawiać błędy. Mam nadzieję, że następne rozdziały nie będą twoim zdaniem nudne. Jeśli chcecie abym pisała dłuższe rozdziały to niestety musicie poczekać dłużej. Coś za coś. Takie życie. Dziękuję za szczerą opinie. Ja również pozdrawiam.

      Usuń
    2. Moim zdaniem lepsze byloby poczekanie z 2 tygodniee a nawet troszke wiecej i zeby opowiadanie bylo z sensem i w rozdzialach cos sie dzialo, niz co tydzien rozzialy (za przeproszeniem) bez sensu i na 'kilka' linijek. To moje zdanie, zrob jak chcesz, ale nie rob wszystkiego 'pod publike', wiem ze czytelnicy sa w tym wszystkim wazni, ale to nie wszystko. Blog i rozdzialy powinny byc kiedy ty chcesz, a czytelnicy moga jedynie dac propozycje, bo chyba sama zauwazylas, ze jest coraz gorzej... Mam nadzieje, ze w czyms pomoglam, ale mozesz sie ze mna nie zgadzac. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  3. Przypadkowo wpadłam na Twojego bloga , przeczytałam wszystkie rozdziały i uważam , że świetnie piszesz . Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ♡ / Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy następny? <3

    OdpowiedzUsuń